Ostatnimi czasy na naszym blogu panował “zastój”, ale Nowy Rok rozpoczynamy optymistycznie nowym wpisem 🙂 . Mamy nadzieję, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy wpisy będą pojawiały się znacznie bardziej regularnie. Tym razem czeka na Was Modena i jej motoryzacyjne dziedzictwo. Będzie to niestety przybliżenie bardzo pobieżne ze względu na króciutką wizytę, ale mamy nadzieję, że zachęci Was ona do odwiedzenia tego włoskiego miasta.

Modena

Pomysł na wyjazd do Modeny pojawił się spontanicznie podczas naszego zeszłorocznego wiosennego wypadu do Bolonii. Wyjazd ten możemy zaliczyć do średnio udanych, gdyż chcieliśmy złapać trochę włoskiego ciepła, a tymczasem praktycznie przez cały czas prześladował nas deszcz i ziąb 🙁 . Tyle dobrego, że centrum Bolonii oplecione jest arkadami, które świetnie pomagają w takiej pogodzie przemieszczać się po mieście. No, ale ile można chodzić w zimnie pod Arkadami z kilkumiesięcznym niemowlakiem? 😀 Szczególnie, że nie była to nasza pierwsza wizyta w tym mieście. W planie mieliśmy dalszą wycieczkę nad morze w okolice Rimini, ale wspomniana wcześniej pogoda (i ceny biletów…) zweryfikowały te plany.

Poszukując na szybko jakichś atrakcji pod dachem, natrafiliśmy na zlokalizowane w Modenie muzeum Enzo Ferrari. Nie trzeba nas było długo namawiać – następnego dnia z rana stawiliśmy się na dworcu Bologna Centrale i wyruszyliśmy w krótką podróż do Modeny (z małymi przygodami, bo pomieszaliśmy perony Est i Ovest 😉 ). Odległość pomiędzy miastami jest niewielka w związku z tym połączenia są bardzo częste i niedrogie. W zależności od typu pociągu na miejsce można dojechać już od 3.85 EUR za osobę. Czas przejazdu to tylko około 25 minut.

Muzeum Enzo Ferrari

Modena jest całkiem sporym miastem (ponad 180 tyś. mieszkańców) o bardzo dobrze rozwiniętej gospodarce. Okolice słyną przede wszystkim z przemysłu motoryzacyjnego. Znajdują się tam fabryki takich producentów jak Ferrari, Maserati, De Tomaso, Pagani oraz Lamborghini. Po dotarciu na miejsce opuściliśmy dworzec i udaliśmy się na krótki, 10 minutowy spacer prosto do Muzeum zlokalizowanego przy Via Paolo Ferrari 85. Muzeum robi bardzo dobre wrażenie – znajduje się tam oryginalny, stary warsztat Ferrari oraz nowoczesny budynek, w którym jest ogromna hala wystawiennicza.

Cena biletu wstępu jest dość wysoka – 17 EUR dla osoby dorosłej – no ale coż… to w końcu producent samochodów sportowych 😀 . Muzeum Enzo Ferrari składa się tak naprawdę z dwóch lokalizacji – jedna właśnie w Modenia, a druga w Maranello, gdzie znajduje się obecnie fabryka firmy. Można wobec tego kupić łączony bilet na oba miejsca – jego koszt to 24 EUR dla osoby dorosłej. My ze względów logistycznych poprzestaliśmy tylko na muzeum w Modenie.

Zwiedzamy

Zwiedzanie najlepiej rozpocząć od starego warsztatu. Możemy tam z bliska przyjrzeć się oryginalnym silnikom, zobaczyć biura i zapoznać się bliżej z historią firmy. W drugiej kolejności proponujemy udać się na wielką halę wystawową, w której wystawione są samochody od najstarszych do najnowszych. Jest to naprawdę atrakcyjna wystawa i można tam utknąć na dłuższy czas 😉 . My oczywiście większość czasu spędziliśmy przy najstarszych modelach bacznie obserwując, w którą stronę odraczkowuje nasza Małgosia 😉 . Co kilkanaście minut na wielkiej ścianie wyświetlany jest interesujący film przybliżający historię firmy.

W środku budynku znajdziemy jeszcze oczywiście kawiarnię i… firmowy sklepik 😀 . W sklepiku znajdziemy odzież, akcesoria i gadżety z logiem Ferrari. Ceny są niestety obłędne… ale mimo wszystko nie mogliśmy odpuścić i kupiliśmy Małgosi małą koszulkę z logo Ferrari 😉 . W muzeum znajdziecie także sporo atrakcji dla dzieci w każdym wieku. Są kolorowanki, zabawki, książki, symulatory jazdy, a nawet gokarty 🙂 . Po zwiedzeniu muzeum, korzystając z faktu iż pogoda nieznacznie się poprawiła, postanowiliśmy udać się zobaczyć stare miasto. Przy okazji okazało się, że trafiliśmy na trwającą właśnie imprezę Motor Valley Fest.

Stare miasto

Na placach miejskich, uliczkach, a nawet podwórzach w kamienicach wystawiane były zarówno zabytkowe jak i najnowsze pojazdy sportowe. Całość tworzyła naprawdę fajny klimat motoryzacyjnego miasta 🙂 . Sama starówka jest dość typowa, czyli oczywiście urokliwa 😉 . Jej główne atrakcje, czyli katedra wraz z dzwonnicą oraz przylegający Piazza Grande wpisane są na listę światowego dziedzictwa. Szczególnie katedra zrobiła na nas duże wrażenie. Z zewnątrz może wydawać się niepozorna, ale cała jej świetność ukryta jest w środku. Mamy nadzieję, że zamieszczone zdjęcia choć trochę oddadzą jej mroczny klimat i urok.

Udało nam się wypić jeszcze kawę w kawiarni przy Piazza Grande i już planowaliśmy wybrać się na dzwonnicę, kiedy niestety powrócił deszcz 🙁 . Nie pozostało nam już nic innego jak dotrzeć na dworzec i wrócić do Bolonii. Do pociągu wsiadaliśmy już totalnie przemoczeni i zziębnięci, Małgorzata mimo osłonki miała zalany wózek, a Agnieszka mogła z butów wylewać wodę… Cała ta sytuacja sprawiła, że wizyta w Modenie nie zapisała się w naszej pamięci najlepiej, ale mimo wszystko polecamy zarówno modeńską starówkę jak i muzeum Enzo Ferrari. Czas w drogę!

---

Informacje praktyczne

Transport Bolonia – Modena
Pociąg Trenitalia
Czas przejazdu: ~25 min
Koszt biletu: od 3,85 Euro za osobę w jedną stronę

Więcej informacji na: http://www.treintalia.it

Museo Enzo Ferrari Modena
Adres: via Paolo Ferrari 85, Modena
Otwarte: 9:30 – 18:00 / 9:30  – 19:00 (sezon nisko / sezon wysoki)
Koszt biletu: 17,00 Euro za osobę dorosłą
Bilet łączony z Maranello: 24,00 Euro za osobę dorosłą

Więcej informacji na: https://musei.ferrari.com/en/modena