Do tej pory na blogu opisaliśmy nasze wizyty nad dwoma włoskimi jeziorami – Iseo oraz Garda. Dzisiaj dołącza do niech kolejne – Lago di Como 🙂 . W ostatnich latach mieliśmy okazję odwiedzić Como dwukrotnie – jesienią oraz wiosną. Nie zdziwcie się więc, że zdjęcia w niniejszym wpisie mogą być trochę niespójne. Wybraliśmy najlepsze z obu wizyt aby pokazać, że jezioro ma swój urok niezależnie od pory roku 🙂 .
Lago di Como
Na dobry początek kilka informacji o samym jeziorze. Como znajduje się w Lombardii i jest trzecim co do wielkości jeziorem Włoch (zaraz za Gardą oraz Maggiore). Jest ono także jednym z najgłębszych jezior Europy – w niektórych miejscach jego głębokość przekracza 400 metrów! Ma ono kształt odwróconej litery Y a w miejscu, gdzie łączą się jego ramiona zlokalizowany jest chyba najbardziej znany kurort nad jeziorem – Bellagio. Jest to jedna z dwóch miejscowości, które dzisiaj opiszemy. Drugą jest położona nad wschodnim brzegu jeziora Varenna. Lago di Como położone jest dość blisko Mediolanu oraz popularnego Bergamo – stąd też, jeżeli będziecie przebywać w okolicy to gorąco zachęcamy do zaplanowania tam wycieczki 🙂 .
Jak dojechać?
Nad jezioro najlepiej dostać się pociągiem. My obie wizyty zrealizowaliśmy podczas pobytu w Bergamo w związku z tym opiszemy dokładniej dojazd właśnie z tego miasta. Aby w pełni docenić uroki tego alpejskiego jeziora sugerujemy podróż z Bergamo do Varenny. Odbędziemy ją na pokładach dwóch pociągów. Pierwszy z nich kursuje na trasie Bergamo – Lecco. Tam też musimy się przesiąść na regularnie kursujący pociąg udający się dalej na północ i po 20 minutach wysiąść na stacji Varenna-Esino. Cała podróż powinna Wam zająć około 1 godziny i 15 minut a kosztować będzie 5,50 Euro od osoby w jedną stronę. Widoki z pociągu na trasie Bergamo-Lecco nie są zbyt porywające, jednakże kiedy rozpoczniemy już podróż wzdłuż samego jeziora to możemy nasycić oko znacznie milszymi pejzażami 🙂 .
Varenna
Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, do zwiedzania wybraliśmy dwie najbardziej popularne miejscowości: Varennę i Bellagio. Zaczynamy oczywiście od tej pierwszej, gdyż tam wysiadamy z pociągu jadącego z Lecco 🙂 . Stacja kolejowa znajduje się w górze miasteczka i w jej budynku znajdziecie również informację turystyczną. Odwiedźcie ją aby zgarnąć mapki, rozkłady jazdy pociągów oraz przede wszystkim po to, aby kupić bilet powrotny do Bergamo – na stacji nie ma osobnej kasy biletowej 😉 . Kierujemy się w stronę Via per Esino, aby po kilkuset metrach dotrzeć do brzegu jeziora, gdzie naszym oczom ukazuje się piękny widok na wodę oraz góry 🙂 .
Co tu robić? 🙂
Samo miasteczko jest niewielkie, ale bardzo klimatyczne. Warto po prostu powłóczyć się po jego zakamarkach, usiąść w jednej z knajpek i sącząc Aperole Spritz podjadać różne “aperitiwy” podziwiając spektakularne widoki 😉 . W sezonie wiosenno-letnim ruch w miasteczku jest dość spory. Podczas naszej wizyty jesiennej mieliśmy jednak okazję doświadczyć bardzo sennej i spokojnej jego wersji (i ta druga chyba nam nawet bardziej odpowiadała 😉 ). Fajną atrakcją Varenny jest ścieżka spacerowa biegnąca wzdłuż brzegu jeziora. W samym mieście jest przystań, mała plaża, wiele pięknych willi oraz pełno biegnących w stronę wyższej części miasta schodów 🙂 .
Koniecznie zajrzyjcie także na obsadzony platanami placyk San Giorgio. Zlokalizowane są tam dwa kościoły – nowszy San Giorgio oraz starszy San Giovanni Battista (polecamy zwiedzić). Na wzgórzu górującym nad Varenną czuwają pozostałości zamku – Castello di Vezio. Wytrwałym proponujemy spacer stromą ścieżką – my za pierwszym razem pokusiliśmy się o wejście. Niestety okazało się, że zamek był w remoncie 🙁 . Za drugim razem niestety zabrakło nam już czasu i “sił przerobowych”… Może jeszcze kiedyś się uda 🙂 . Na szczęście nasza “wspinaczka” nie okazała się całkiem bezowocna – z zamku do miasteczka wróciliśmy inną trasą. Była to wąską ścieżka schodząca zakosami ze wzgórza, która oferowała wspaniałe widoki na jezioro oraz Varennę – polecamy! 🙂
Wyruszamy do Bellagio
Kiedy już nasycicie się klimatem i widokami Varenny udajcie się na przystań. Stamtąd możecie wypłynąć w krótki rejs do Bellagio – najbardziej chyba znanej miejscowości nad jeziorem Como. Podróż promem zajmuje jedynie 15 minut i jest bardzo przyjemna (jezioro jest jednak spokojniejsze niż morze 😉 ). Koszt to 4,60 euro od osoby w jedną stronę. W sezonie połączenia są częste i jednocześnie bardzo oblegane – sama podróż jest już atrakcją ze względu na widoki 🙂 . Możemy podziwiać miasta leżące przy brzegu – oddalającą się Varennę oraz nasz punkt docelowy, czyli położone na cyplu rozdzielającym jezioro Bellagio.
Bellagio
Bellagio jest bardzo tłoczne i bardzo turystyczne 🙂 . Już na starcie zniesmaczyły nas tam trochę lody, na które mieliśmy smak przy prażącym słońcu… Przestrzegamy, żeby nie kupować ich w lodziarniach zaraz po wyjściu z promu – są typowo “turystyczne” i bez smaku. Lepiej poszukać jakiejś mniejszej lodziarni w samym mieście. Bellagio pełne jest sklepów, butików, knajpek, kawiarni, hoteli… Jest to miejsce stworzone do wydawania pieniędzy 😉 . Tutaj podobnie jak w Varennie (i pewnie większości mniejszych miejscowości) warto pospacerować bez większego celu zaglądając w mijane zaułki i wąskie przejścia, gdzie strome schody prowadzą do górnej części miasteczka.
Odwiedźcie zlokalizowany przy niewielkim Piazza della Chiesa zabytkowy i klimatyczny kościół San Giacomo. W pobliżu przystani promowej tymczasem zlokalizowany jest Hotel Metropole Bellagio. Warto zajrzeć do jego restauracji, gdzie można usiąść przy stoliku na tarasie wysuniętym praktycznie nad samo jezioro, odpocząć, posilić się panino oraz wypić bicchieri di vino 😀 . Wspomniana popularność Bellagio wiąże się niestety z bardzo dużą ilością turystów. Bywa to czasami uciążliwe i przytłaczające – nam bardziej wobec tego przypadł do gustu klimat Varenny – ale to już zależy od osobistych upodobań 🙂 .
Podsumowanie
Nie będziemy się tym razem specjalnie rozpisywać nad atrakcjami poszczególnych miasteczek, gdyż nasze krótkie tam pobyty poświęciliśmy raczej na chłonięciu widoków oraz klimatu co również i Wam polecamy. Pobyt nad jeziorem potrafi być bardzo relaksujący, a długie spacery bardzo męczące. Odczuliśmy to wracając z Varenny do Lecco podczas naszej pierwszej, jesiennej wizyty… Zmęczenie i ciepło w pociągu sprawiły, że usnęliśmy i obudziliśmy się zjeżdżając już na bocznicę za stacją końcową… Po naszej interwencji miły pan maszynista wycofał trochę pociąg, “odwiózł” nas w pobliże peronów i pożegnał z uśmiechem pilnując byśmy bezpiecznie przeszli tory 😉 .
Odwiedzajcie Como – na prawdę warto! Jeżeli odstraszają Was ceny noclegów w miejscowościach nad jeziorem (nie da się ukryć, że jest drogo…) to wpadnijcie tam właśnie tak jak my podczas pobytu w Bergamo lub w Mediolanie. Gwarantujemy, że będzie to udany dzień! 🙂 Czas w drogę!
Informacje praktyczne
Transport Bergamo – Varenna
Pociąg Trenitalia z przesiadką w Lecco
Czas przejazdu: 1h 15m
Koszt biletu: 5,50 Euro za osobę w jedną stronę
Więcej informacji na: http://www.treintalia.it
Transport Varenna – Bellagio
Promy pasażerskie
Czas rejsu: ok. 15 minut
Koszt bilety: 4,60 Euro za osobę w jedną stronę
Więcej informacji na: http://www.navigazionelaghi.it/lago-como.aspx
Też tam byliśmy z żoną. Z całą odpowiedzialnością możemy potwierdzić, że jest tam pięknie.
A Wasz blog opisuje te miejsca w sposób rewelacyjny. No a fotki to tylko podkreślają – są super. Filmiki też :-))
Pozdrawiam
Nad Como jest wyjątkowo pięknie. Ja polecam taką trasę Mediolan – Como (pociągiem). Z Como warto wjechać do miejscowości San Maurizio, gdzie z latarni można podziwiać piękną panoramę. Następnie promem Como – Bellagio – Varenna i powrót do Mediolanu pociągiem. Wycieczka na cały dzień, bardzo widokowa 🙂
Pięknie tam. Wspaniała wycieczka i świetna relacja.:)
Pozdrawiam serdecznie.
Mógłbym tam mieszkać. Albo lepiej w Sorrento albo jeszcze lepiej na Capri 😉
przepiękna relacja 🙂
Przepięknie a jednocześnie dość spokojnie
Wspaniałe rejony, byłem tam łowić karpie, coś pięknego!